Kocham sztukę od zawsze i od zawsze coś tworzę. Uwielbiam ręcznie robione dzieła, bo jest to coś niepowtarzalnego. Nie może być przecież dwóch takich samych dzieł. Unikatowość. To jest właśnie w sztuce najlepsze i to sprawia, że jest taka cenna. Dlaczego więc postanowiłam zostać grafikiem? Po to, żeby tworzyć bez granic. Także tych geograficznych.
Grafiki cyfrowe to też sztuka
Wiesz dla mnie przejście z moją twórczością do świata cyfrowego było czymś naturalnym. A tak w sumie to nie tyle przeszłam w wirtualną strefę, co włączyłam ją do mojego artystycznego świata. Oczywiście musiałam najpierw znaleźć sposób na tworzenie grafik cyfrowych, który daje mi tyle swobody, co rysowanie na papierze. O tym pisałam już ostatnio, nie będę się więc powtarzać. Tutaj znajdziesz ten wpis.
A wracając do tematu moje grafiki cyfrowe też są sztuką. Wszystkie rysuję ręcznie i dlatego są one dla mnie tak samo ważne, jak fizyczne obrazy. Wiesz rysowanie grafiki cyfrowej też pochłania wiele czasu i to często liczonego w dniach, a nie godzinach. Tak samo potrzebne jest wyczucie artystyczne i umiejętności, żeby tworzyć piękne cyfrowe dzieła. Dlatego najlepszymi grafikami są właśnie artyści. Bo cyfrowe grafiki to też jest sztuka.
Dzieła sztuki w świecie wirtualnym
Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale ja uwielbiam nowoczesne technologie. Wiem, że niesie ona ze sobą wiele zagrożeń, ale też niesamowicie poszerza nasze horyzonty. Wyobrażasz sobie w ogóle życie bez technologii? Ja absolutnie nie. Właśnie dlatego chciałam, żeby moje dzieła trafiły do cyfrowego świata. Dla mnie było to zupełnie naturalnym krokiem. Sztuka musi się rozwijać i iść z duchem czasu. Cieszę się bardzo, że wraz z całym rozwojem technologii pojawiły się cyfrowe artystyczne grafiki. Czyli dzieła sztuki w świecie wirtualnym.
Artyści nie lubią granic
Jestem artystką a artyści nie lubią granic, także (a może zwłaszcza?) tych terytorialnych. Sztuka cyfrowa jest wolna od ograniczeń geograficznych. Jest przecież wirtualna, może znaleźć się na drugim końcu świata i to tak już, w tej chwili. Czyż to nie jest cudowne? Moje grafiki rysowane w Polsce mogą nagle znaleźć się gdzieś po drugiej stronie oceanu. Ta myśl sprawia, że czuję się bardziej spełniona artystycznie. To daje wolność tworzenia, a artyści kochają wolność i życie bez granic.
Właśnie to wolność tworzenia połączona z pasją do technologii sprawiła, że stałam się grafikiem.
Masz jakieś pytania do mnie? Śmiało pisz lub dzwoń 😉
Możesz też złapać mnie na Instagramie lub Facebooku.
